Czy naprawdę dojadę nad morze? Co jeśli nie znajdę ładowarki? Czy to trudne w obsłudze?
Odpowiadamy bez marketingu – tylko fakty i doświadczenie z setek wynajmów w NoSmogRent.
1. Czy na jednym ładowaniu dojadę na wakacje?
To zależy, dokąd jedziesz. Większość aut w naszej flocie (np. Tesla Model Y, Model 3, czy auta marki NIO) ma realny zasięg 350–450 km przy spokojnej jeździe.
Na trasie Warszawa–Kołobrzeg zrobisz jeden postój na ładowanie – dokładnie tak, jak tankujesz auto spalinowe. Ale różnica jest taka, że EV nie tankujesz do pełna „na wszelki wypadek”, tylko na tyle, ile potrzebujesz do kolejnego punktu.
Często jeżdżąc za granicą ładuje auto tylko tyle aby spokojnie, powiedzmy z zapasem około 20% dojechać do kolejnego oddalonego o 200-300 km punktu ładowania. Co to daje? To proste. Jeśli ładujemy naszego EV do 80% możemy to zrobić błyskawicznie. Ostatnio Model 3 Long Range naładował się na Superchargerze Tesli od 19-80% w 21 minut. To bardzo dobry wynik. Postój był krótki i można było szybko ruszyć w dalszą drogę.
2. A co jeśli nie znajdę ładowarki?
W 2025 roku w Polsce działa już ponad 9 800 ogólnodostępnych punktów ładowania. W trasie korzystasz z szybkich stacji (DC), w mieście i przy hotelu – z ładowarek AC.
Warto mieć w swoim telefonie najpopularniejsze aplikacje służące ładowaniu aut EV. Ostatnio dużym powodzeniem cieszy się polska firma Elocity, która prężnie rozwija swoją apkę, dodając co chwilę dziesiątki nowych ładowarek, w całej Polsce. To naprawdę dobre i niezawodne rozwiązanie, dla osób poruszających się elektrykami po naszym kraju.
3. Ile trwa ładowanie?
Na szybkiej stacji (DC) – 20 do 40 minut, zależnie od modelu i poziomu naładowania.
Na zwykłym wallboxie (AC) – 5–8 godzin, idealne na noc, na przykład przy tranzytowym noclegu w hotelu.
To nie strata czasu – ładujesz auto, gdy i tak jesz, śpisz albo robisz przerwę. W trasie rzadko potrzebujesz 100% baterii – często wystarcza doładować 30–50% w 15 minut. I można jechać dalej.
4. Czy jazda elektrykiem jest trudna?
Dla większości osób – wręcz łatwiejsza niż autem spalinowym. Nie ma biegów, auto „ciągnie” płynnie, reaguje natychmiastowo, hamuje silnikiem (rekuperacja), a parkowanie i manewry są banalne.
Nasze auta są gotowe do jazdy – bez skomplikowanej konfiguracji. Przy wydaniu tłumaczymy najważniejsze rzeczy. W razie pytań, zawsze dostaniecie od nas komplet informacji. Poza tym możecie naszymi EV
-jeździć po buspasach
-parkować za darmo na miejskich parkingach (tylko tych należących do miasta, nie na prywatnych!)
5. Co jeśli rozładuję auto do zera?
To bardzo rzadkie. EV informuje z wyprzedzeniem o poziomie baterii, sugeruje ładowarki na trasie i ostrzega o stanie akumulatora.
Ale jeśli coś się stanie – działamy jak każda profesjonalna wypożyczalnia: zapewniamy pomoc drogową i ew. podmianę pojazdu. Choć jeszcze nigdy nam się to nie przytrafiło. Nasi klienci to naprawdę - profesjonaliści - jeśli tak można powiedzieć:)
6. Czy muszę coś instalować w telefonie?
Tak. jeśli chcesz się poruszać autem EV po całym kraju, warto mieć najpopularniejsze aplikacje lub karty RFID do swojej dyspozycji. Choć dziś na przykład w trasie, trafiamy już coraz częściej na rozwiązania typu "przyłóż kartę płatniczą" i po kłopocie. Tak działają na przykład stacje dużej mocy, przy autostradach firmy EKOEN. Można je również, tak jak ja to robię, uruchamiać bezpośrednio z aplikacji ELOCITY.
7. Jak wygląda koszt ładowania w trasie?
Zależy od stacji – średnio od 1,60 do 2,50 zł/kWh w Polsce.
Auto zużywa zwykle 15–18 kWh na 100 km, więc koszt przejechania 100 km to 25–40 zł. To nadal często taniej niż diesel czy benzyna. Pamiętajmy, że w EV mamy do dyspozycji często moce rzędu 500 koni mechanicznych i napęd 4x4, nie jak w starym dieslu 100 koni i 20 sekund do setki:)
Często trafiamy na promocje cenowe, szczególnie latem. Dziś na przykład na stacjach MOYA, poprzez aplikację Elocity mamy cenę za 1 kWh zaledwie 1,78 zł. niezależnie od mocy ładowania. W Lublinie na stacjach HAZEL to 2,19 zł, a często nawet 1,99 zł. Warto wiec pobawić się aplikacjami, bo można tam znaleźć, nazwijmy to cenowe EV perełki, jeśli chodzi o ceny ładowania.
W wielu hotelach ładujesz zaś za darmo. A jeśli jedziesz za granicę, warto wczytać sobie aplikacje o zasięgu międzynarodowym, lub trzymać się jednej sieci. Na przykład przy opłacie abonamentowej w IONITY, które ma stacje w całej Europie koszt 1 kWh to tylko 2 zł. Nie ma więc szoku cenowego, gdy opuścimy nasz kraj.
8. Czy elektryk jest bezpieczny?
Tak – to w pełni homologowane auta, z testami zderzeniowymi Euro NCAP.
Dodatkowo:
– mają niższy środek ciężkości (lepsza stabilność),
– automatyczne systemy bezpieczeństwa (ADAS, autopiloty),
– nie hałasują i nie emitują spalin.
W razie awarii – nie ma ryzyka eksplozji jak w filmach. Ryzyko pożaru jest niższe niż w autach spalinowych (wg danych NFPA i NTSB).
9. Jakie dokumenty muszę mieć przy wynajmie EV?
Takie same jak przy spalinowym:
– dowód osobisty lub paszport,
– prawo jazdy kat. B,
– karta płatnicza (lub zaliczka wg cennika).
Całość formalności trwa u nas kilka minut – bez biurokracji.
10. Czy ubezpieczenie obejmuje wszystko?
Tak – każdy samochód NoSmogRent ma pełen pakiet OC + AC + Assistance.
W standardzie:
– auto zastępcze w razie awarii,
– holowanie do ładowarki,
– pomoc w razie wypadku.
Podsumowanie
Wynajem elektryka nie jest skomplikowany – jeśli ktoś dobrze Ci to pokaże i nie zostawi Cię z aplikacją do samodzielnego rozgryzania. My po prostu obsługujemy naszych klientów, tak aby było szybko i profesjonalnie. No i zeby klient zawsze był zadowolony...
W NoSmogRent:
✅ Odbierasz gotowe auto
✅ Dostajesz ładowarkę i wsparcie
✅ Wiesz, gdzie i za ile się naładujesz
✅ Nie ryzykujesz – jesteś ubezpieczony i bezpieczny
Gotowy na swoją pierwszą podróż bez spalin?
👉 Sprawdź naszą flotę: link do oferty NoSmogRent