Przejdź do treści

WLTP – jak naprawdę mierzy się zasięg samochodu elektrycznego?

WLTP – jak naprawdę mierzy się zasięg samochodu elektrycznego?



Kiedy czytamy w katalogu, że samochód elektryczny ma zasięg „do 500 km WLTP”, wiele osób traktuje to jako obietnicę, że właśnie tyle przejedzie w każdych warunkach. W praktyce, to wynik laboratoryjnej procedury badawczej, która została opracowana po to, by wszystkie auta w Europie mierzyć w identyczny sposób i umożliwić uczciwe porównanie.

Czym właściwie jest WLTP?

WLTP to skrót od Worldwide Harmonised Light Vehicle Test Procedure — zharmonizowanej, światowej procedury testowej dla samochodów osobowych i lekkich dostawczych. W Europie jest obowiązkowa dla nowych modeli od 2018 roku i zastąpiła starą normę NEDC, która była zbyt oderwana od realiów współczesnej jazdy.

Celem WLTP nie jest przewidzenie, ile każdy kierowca przejedzie w codziennym życiu, lecz ustalenie wspólnego punktu odniesienia. Dzięki temu możemy porównać różne samochody między sobą, wiedząc, że były badane według tej samej metody.

Jak wygląda cykl testowy WLTC?

Nowe na rynku auto EV, czyli Mercedes CLA ma mieć aż 790 km zasięgu według normy WLTP.Zdjęcie WhatsApp 2025-09-09 o 07.27.46_8f973dbd


Samochód testuje się na hamowni podwoziowej, czyli specjalnej rolce w laboratorium, gdzie można precyzyjnie odtworzyć różne warunki jazdy. Auto przechodzi tzw. cykl WLTC (Worldwide harmonised Light vehicles Test Cycle). Trwa on około 30 minut i obejmuje cztery etapy:
    •    niska prędkość – symulacja jazdy miejskiej, z częstym ruszaniem i hamowaniem,
    •    średnia prędkość – ruch podmiejski, nieco płynniejszy,
    •    wysoka prędkość – jazda drogami krajowymi,
    •    bardzo wysoka prędkość – krótkie odcinki przypominające autostradę.

W całym cyklu występują przyspieszenia, zwolnienia i postoje, tak by lepiej odwzorować codzienne użytkowanie auta. Średnia prędkość wynosi około 46,5 km/h, a maksymalna dochodzi do 131 km/h.

W jakich warunkach odbywa się test?

Norma WLTP bardzo dokładnie określa warunki, w jakich przeprowadza się badania.
    •    Temperatura otoczenia w laboratorium wynosi około 23 °C — czyli idealna dla baterii.
    •    Włączone są jedynie podstawowe systemy auta, bez dodatkowych odbiorników prądu (klimatyzacja, ogrzewanie).
    •    Testuje się samochód w jego wersji bazowej, z podstawowym wyposażeniem i bez dodatkowych akcesoriów, które mogłyby zmienić aerodynamikę czy masę.

Dzięki temu każdy producent mierzy auto w taki sam sposób.

Co z tego wynika dla kierowcy?

Deklarowany zasięg WLTP to wartość laboratoryjna, która ma służyć do porównań między samochodami. Jeśli dwa auta mają różnicę 100 km w WLTP, to mniej więcej taką samą różnicę zobaczymy w realnym świecie. Ale to nie oznacza, że samochód zawsze przejedzie dokładnie tyle, ile pokazuje broszura.

W codziennym użytkowaniu na wynik wpływa wiele czynników: temperatura (zwłaszcza zimą), styl jazdy, prędkość autostradowa, korzystanie z klimatyzacji czy ogrzewania, a nawet ciśnienie w oponach. Dlatego realny zasięg zwykle jest o kilkanaście–kilkadziesiąt procent niższy niż ten z normy WLTP. Pamiętajmy więc, że norma to tylko pewien punkt wyjścia. Nie realny zasięg w realnych warunkach. 

Podsumowanie

WLTP to nie wróżba i nie marketingowa sztuczka, ale standaryzowany test, który pozwala porównywać auta elektryczne w Europie według wspólnego klucza. Dzięki niemu wiemy, że samochody są badane w identycznych warunkach i możemy ocenić, które modele oferują większy potencjalny zasięg. A ile naprawdę przejedziemy na jednym ładowaniu? To już zależy od tego, jak i gdzie jeździmy.